![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nikt nie chce walczyć
Nikt nie chce walczyć
Stosunek czeskich polityków i większości opinii publicznej wobec Iraku można streścić w czterech punktach. Pierwszy - to często i głośno wyrażany brak poparcia dla wojny. Drugi - polityczne deklaracje, że Czechy są po stronie koalicji i popierają atak na stanowiący zagrożenie dla świata reżim Saddama Husajna. Trzeci - gotowość niesienia pomocy humanitarnej ofiarom interwencji. Czwarty - pragmatyzm, który nakazuje zastanawiać się już teraz, jakie czeskie firmy będą mogły uczestniczyć w odbudowie Iraku ze zniszczeń wojennych.
Demonstracje i protesty
Na zgromadzenia i uliczne protesty przeciwko wojnie w Iraku przychodzi niewielu ludzi. Podczas gdy w niektórych miastach Europy demonstranci liczeni są w setkach tysięcy, na praski plac Wacława w ubiegłym tygodniu przyszło około dwustu ludzi. Nieśli transparenty z napisami "Ludzie są ważniejsi niż ropa", "Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
