Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Deflacja po czesku

28 marca 2003 | Ekonomia | DF
źródło: Nieznane

Jak to widzę

Deflacja po czesku

Odmienny przebieg procesów inflacyjnych w Czechach i Polsce widoczny był od samego początku transformacji. Czeska gospodarka, bardziej rozwinięta i lepiej zrównoważona od polskiej, weszła w lata 90. XX wieku z inflacją zbliżoną do 10 proc. W Polsce ostatnie lata rządów PZPR rozpędziły wzrost cen do poziomu przekraczającego 250 proc., co oznaczało hiperinflację. W rezultacie lata 1990 - 1998, które u nas upłynęły na żmudnym "spychaniu" wskaźnika inflacji do poziomu czeskiego startu (dopiero jesienią 1998 r. inflacja po raz pierwszy była mniejsza niż 10 proc.), w Czechach umożliwiły w miarę spokojne utrzymywanie tempa wzrostu cen w przedziale 8 - 11 proc. Dopiero przy pełnej recesji, jaka dotknęła Czechy w latach 1997 - 1999 (przez dwa kolejne lata PKB kurczył się, a w trzecim jego wzrost nieznacznie przekraczał zero), inflacja uległa tam głębszej obniżce, a w końcu grudnia 1999 roku sięgnęła 2,5 proc. W tym samym czasie w rozwijającej się wciąż w tempie 4 proc. rocznie gospodarce polskiej inflacja była zbliżona do magicznej granicy 10 proc.

W latach 2000 - 2001 Czechy mogły się cieszyć ponownym przyspieszeniem wzrostu gospodarczego; PKB przyrastał o ponad 3 proc. rocznie. Przez te dwa udane lata czeskie stopy procentowe cechowały się znaczną...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2885

Spis treści
Zamów abonament