Będą zbierali podpisy dla Wałęsy
Będą zbierali podpisy dla Wałęsy
Lech Wałęsa w rezydencji w Otwocku przyjął wczoraj liderów Partii Chrześcijańskich Demokratów Pawła Łączkowskiego, Jerzego Stępnia, Janusza Steinhoffa oraz członków ZChN: Jana Piątkowskiego, Jana Łopuszańskiego i Ryszarda Makowskiego.
"Spotkania odbyły się z ich inicjatywy. Pytali prezydenta, co dalej, czy będzie kandydował, deklarowali chęć zbierania podpisów" -- powiedział nam Leszek Spaliński, rzecznik prezydenta.
Ani PChD, ani ZChN nie podjęły jeszcze oficjalnej decyzji, kogo poprzeć w wyborach prezydenckich. Członkowie ZChN, którzy byli wczoraj u Wałęsy, uchodzą w swojej partii za jego stronników. Tylko jeden z nich, Ryszard Makowski, jest w ścisłym zarządzie ZChN.
Prezes ZChN Ryszard Czarnecki powiedział nam, że osoby te nie reprezentowały u prezydenta ZChN. "Byli na własną rękę", powiedział. Pytany, czy w takim razie nie wiedział o ich wizycie u Wałęsy, stwierdził, że "przed prezesem ZChN niczego się nie ukryje".
K. Gr. , M. D. Z.