Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rewolucja odwracalna

17 lipca 2007 | Opinie
źródło: Nieznane

Rafał A. Ziemkiewicz | Mimo wszystkich wad Jarosława Kaczyńskiego nie wydaje się, by zbyt wielu Polaków miało ochotę na powrót do stanu sprzed ostatnich wyborów. Ale ten powrót wciąż jest, niestety, realny. Centralizując państwo pod hasłem walki z układem, premier sprawił, że stało się ono jak nigdy dotąd podatne na przechwycenie przez dowolny układ, jeśli tylko wygra on wybory – pisze publicysta "Rzeczpospolitej"

Niejasności wokół przebiegu negocjacji w Brukseli i postawienie pod partyjnym pręgierzem PiS Pawła Zalewskiego za próbę ich wyjaśnienia, protesty lekarzy i pielęgniarek, taśmy Rydzyka, odwołanie z rządu Andrzeja Leppera – wszystko to sprawiło, że niemal zapomnieliśmy o mijającej właśnie rocznicy rządu Jarosława Kaczyńskiego. A przecież ta okrągła data warta jest próby podsumowania.

Krytycy prezesa PiS mogą powiedzieć, że najlepszym podsumowaniem jest właśnie bieżąca sytuacja: totalna wojna na wszystkich frontach, skłócenie i kompletny brak zaufania wewnątrz koalicji rządowej, wojna na śmierć i życie z opozycją… Będzie w tym trochę racji. Można się oczywiście spierać, w jakim stopniu wina za tę totalną wojnę obciąża Kaczyńskiego.

Od czasu wygranej PiS wielokrotnie miałem okazję opisywać i objaśniać nieczyste propagandowe zagrania opozycji i wchodzących w jej rolę mediów, wskazywać na niesprawiedliwe (delikatnie mówiąc) uogólnienia, liczne przejawy złej woli i tego, co pozwoliłem sobie nazwać małpim rozumem w atakowaniu PiS nie za konkretne przewiny, ale za fakt, że nie należy do towarzystwa, nie jest – jak się należy – poprawny politycznie i postępowy, a śmie się cieszyć znacznym społecznym poparciem i zachowywać tak, jakby samo zwycięstwo wyborcze, bez namaszczenia salonów, dawało mu prawo do rządzenia. Nie wycofuję się ani z jednego słowa; ba, gdyby...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4261

Spis treści
Zamów abonament