Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nigdy nie czułem się jak chłopak bez nóg

17 lipca 2007 | Sport | Piotr Kowalczuk
źródło: Nieznane

ROZMOWA Nigdy nie czułem się jak chłopak bez nóg Oscar Pistorius - inwalida z RPA chce rywalizować z pełnosprawnymi w biegu na 400 metrów podczas wielkich imprez lekkoatletycznych Rz: W ubiegły piątek wystartował pan pierwszy raz w międzynarodowych zawodach razem z pełnosprawnymi. Ma pan satysfakcję po mityngu Złotej Ligi w Rzymie?

Oscar Pistorius: Mam mieszane uczucia. Jak ktoś biegał już 46,34, to nie może się cieszyć z wyniku 46,90. Prawdę mówiąc, to ja zawaliłem ten bieg. Przede wszystkim zaspałem na starcie. Miałem najgorszy czas reakcji na strzał startera, a potem całą wieczność trwało, zanim wszedłem w swój rytm. Dla mnie, chociaż biegam na 400 m, start jest tak ważny jak dla sprinterów. Wygrywam albo przegrywam bieg na pierwszych 100 metrach. Wszystko zależy od tego, jak szybko uda mi się te protezy rozpędzić. Potem już gonię i mijam konkurentów, ale nie zawsze starczy czasu, a raczej dystansu. Na ostatniej prostej oni pewnie myślą: "Jak daleko do mety!", a ja się martwię, że tak blisko. Dla mnie idealnym dystansem byłoby 450 - 500 m. Wtedy może miałbym szanse z najlepszymi.

A emocje?

Trema mnie zżarła. Stadion Olimpijski i najlepsi lekkoatleci świata, spełnienie marzeń, którymi żyłem od dziecka. Jak na jeden dzień dla 20-letniego chłopaka to sporo. Bardzo trudno mi było wyłączyć się, skoncentrować. Byłem drugi, a powinienem wygrać. W tym biegu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4261

Spis treści
Zamów abonament