![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Listy do Rzeczpospolitej: „Fałszywy mit nocnej zmiany”
Nie kijem go, to pałką – jak Lityński nie może, to Kuczyński pomoże. Z artykułu pana Waldemara Kuczyńskiego („Fałszywy mit nocnej zmiany”, „Rz” 149, 27.06.2008 r.) widać, że autor ma kłopoty ze zrozumieniem natury symbolu. Określenie „nocna zmiana” jest znakomitym skrótem myślowym opisującym działania lobby antylustracyjnego w czerwcu 1992 r. I nie ma nic do rzeczy, jak formalnie przebiegały działania polityczne skierowane przeciwko rządowi Jana Olszewskiego, gdyż związek znaczenia symbolu z rzeczywistością oznaczaną jest, jak to w języku, arbitralny (relacja denotacji jest arbitralna).
Podobnie było z określeniem „gruba kreska”, które nabrało innego sensu, niż nadał mu Mazowiecki. To, że taki sens się utrwalił, wynikało z konotacji emocjonalno-moralnych związanych z nieczystymi intencjami osób zaangażowanych w te działania – co znakomicie pokazywał film.
Znaki, symbole, mity w sposób skrótowy ujmują rzeczywistość lepiej, niż to się panu Kuczyńskiemu wydaje.
Zbigniew Jakowczyk, Gdańsk
