Porwany Malczewski
Takiej kradzieży obrazów nie było w Warszawie od kilku lat. Złodzieje zrabowali ze śródmiejskiej galerii prace Jacka Malczewskiego i Stanisława I. Witkiewicza. Są one warte niemal pół miliona złotych
To mogła być kradzież na zlecenie – mówią policjanci. – Nikt przypadkowy nie włamuje się do galerii i bierze jeden z najcenniejszych obrazów.Do włamania doszło minionej nocy w Śródmieściu. Złodzieje przepiłowali kraty w domu aukcyjnym Desa-Unicum, znajdującym się przy ul. Marszałkowskiej. Wybili szybę i weszli do pomieszczeń.
Zabrali dwa obrazy z ramami, znajdujące się blisko wejścia. Choć w budynku włączył się alarm, pracownicy firmy ochroniarskiej nikogo nie złapali.
Złodzieje zrabowali obraz olejny Jacka Malczewskiego „Portret mężczyzny na tle pejzażu” (1920 r.) oraz pastelę węglem Stanisława I. Witkiewicza „Portret kobiety” (1931 r.). Ten pierwszy jest wart 450 tys. zł, a drugi – kilkanaście tysięcy zł.
Obraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta