Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kto naraził Lecha Kaczyńskiego

26 listopada 2008 | Kraj | Edyta Żemła Piotr Kościński Tatiana Serwertnyk
Podczas incydentu nad bezpieczeństwem prezydentów czuwali tylko gruzińscy oficerowie ochrony
źródło: ap/kancelaria prezydenta
Podczas incydentu nad bezpieczeństwem prezydentów czuwali tylko gruzińscy oficerowie ochrony

Trwają śledztwa w Polsce i Gruzji. MSZ poprosił o wyjaśnienie także Rosję. Premier Donald Tusk czeka na raport

W niedzielę na granicy gruzińsko-osetyjskiej został ostrzelany konwój wiozący prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Micheila Saakaszwilego. Jak się okazało, plan wizyty polskiej głowy państwa w Gruzji w ogóle nie przewidywał wizyty na posterunku przy granicy z Osetią Południową. Zmiany nie uzgodniono też z Biurem Ochrony Rządu.

– Jak wynika ze wstępnych relacji naszych funkcjonariuszy, o nowym punkcie programu dowiedzieli się w ostatniej chwili. Nie mieli już wówczas łączności z prezydentem – zaznacza kapitan Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik BOR.

– Charakter prezydenta Saakaszwilego jest dobrze znany. Jest człowiekiem stanowczym i potrafi zignorować ostrzeżenia ochrony – mówi „Rz” Koba Likwikadze, gruziński ekspert ds. politycznych i bezpieczeństwa. – Myślę, że wyjazd z prezydentem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8177

Spis treści
Zamów abonament