Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Praca na akord bez wyzysku, ale z nadgodzinami

14 stycznia 2009 | Gazeta prawa i podatków | Izabela Rakowska-Boroń

Pracowników można motywować, nie tylko dając im podwyżkę, ale też płacąc od ilości wykonanej pracy. Stosując jednak takie rozwiązanie, warto pamiętać, że nie wyklucza ono rozliczania zadań po godzinach

System wynagradzania akordowego najczęściej stosowany jest przy produkcji. Wynagrodzenie pracownika zależy w tym przypadku od liczby wykonanych sztuk jakiegoś produktu. Podwładny może wykonywać je sam, ale może też być jedną z kilku osób wykonujących całość.

Jeżeli sam wykonuje wszystko, wówczas wysokość wypłaconego mu wynagrodzenia zależy tylko od niego. Zatem decyduje o tym jego zręczność, umiejętności i pracowitość. Natomiast, jeżeli jest członkiem zespołu wykonującego dany produkt, to jego wysiłek może zostać „zmarnowany” przez innego podwładnego, który będzie wykonywał pracę wolniej, co oczywiście nie znaczy gorzej.

Może to sprzyjać obniżeniu wydajności pracy (po co jeden ma pracować szybko i więcej, podczas gdy inny pracuje wolniej i przez to cała grupa zarabia mniej). Jednak odwrócenie sytuacji, tzn. zwiększenie liczby wykonywanych produktów, może się odbić na ich jakości. To z kolei może spowodować obniżenie sprzedaży tych produktów na rynku i w konsekwencji upadłość pracodawcy.

Czas pracy...

Pracodawca, który zamierza stosować akordowy system wynagradzania zatrudnionych, nie może uznać, że aby zarobić więcej, będą oni wykonywać swoje zadania nawet 15 czy 18 godzin na dobę. Nie może też przyjąć, że za taką pracę nie zapłaci im wynagrodzenia za nadgodziny. Nic bardziej mylnego. Akord nie wyłącza bowiem stosowania wobec...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8216

Spis treści
Zamów abonament