Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chcę tu zostać

24 marca 2009 | Życie Warszawy | Piotr Kaszubski
Radosław Rybak
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Radosław Rybak

Jeśli nie zostaną szybko wyjaśnione sprawy finansowe, drużyna może się rozpaść. Szkoda, bo w stolicy stworzyliśmy wokół siatkówki wspaniałą atmosferę – mówi kapitan Politechniki

Z Radosławem rybakiem rozmawia Piotr Kaszubski

W I rundzie play-off przegraliście z ZAK SA Kędzierzyn-Koźle wszystkie trzy mecze i odpadliście z walki o medale. Tak wysoki wymiar kary jest chyba jednak trochę mylący?

Radosław Rybak: Jasne, że tak. Rywalizację ustawił pierwszy mecz, w którym mieliśmy dwie piłki meczowe. Rywale grali wtedy bardzo asekuracyjnie. Jednak kiedy daliśmy im szansę i wygrali inauguracyjne spotkanie, złapali wiatr w żagle. Następnego dnia wyszli już na luzie i nas pewnie ograli. Kto wie, jakby się potoczyła rywalizacja, gdybyśmy wykorzystali piłkę meczową...

Zgodzi się pan, że ZAK SA była najłatwiejszą drużyną z pierwszej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8275

Spis treści
Zamów abonament