Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pojednanie czy hańba

02 lipca 2009 | Kraj | Tomasz Nieśpiał TS
Katolicki Uniwersytet Lubelski uhonorował doktoratami honoris causa m.in. prezydentów: Wiktora Juszczenkę i Lecha Kaczyńskiego. Na zdjęciu między nimi rektor KUL ks. prof. Stanisław Wilk
źródło: Dziennik Wschodni
Katolicki Uniwersytet Lubelski uhonorował doktoratami honoris causa m.in. prezydentów: Wiktora Juszczenkę i Lecha Kaczyńskiego. Na zdjęciu między nimi rektor KUL ks. prof. Stanisław Wilk
Zaprzysiężenie aktu unii lubelskiej uwiecznił Jan Matejko na jednym z najbardziej znanych obrazów
źródło: Wikipedia
Zaprzysiężenie aktu unii lubelskiej uwiecznił Jan Matejko na jednym z najbardziej znanych obrazów

– Hańba dla KUL – krzyczał wczoraj przed głównym gmachem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, jeden z głównych organizatorów protestu i inicjator listu do władz uczelni w sprawie wycofania się z nadania doktoratu honoris causa prezydentowi Ukrainy (podpisało go ponad 3 tys. osób).

– Wiktor Juszczenko jest gloryfikatorem morderców OUN-UPA i stawia pomniki zbrodniarzom z SS Galizien – ogłaszał ks. Zaleski, kiedy do budynku wchodzili pierwsi goście uroczystości nadania doktoratów honorowych prezydentom: Polski – Lechowi Kaczyńskiemu, Litwy

– Valdasowi Adamkusowi, Ukrainy – Wiktorowi Juszczence oraz Stanisławowi Szuszkiewiczowi, byłemu przewodniczącemu Rady Najwyższej Białorusi (prezydenci Łotwy – Valdis Zatlers, i Estonii – Toomas Hendrik Ilves, także zostali wyróżnieni, ale nie przybyli do Lublina). Nadanie doktoratów było symbolicznym uhonorowaniem nacji, które w 1569 roku wchodziły w skład Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Kilkunastoosobową grupę protestujących bez słowa minął rektor KUL ks. prof. Stanisław Wilk.

Jednak sami prezydenci nie słyszeli protestów. W ostatniej chwili zmieniono plan i zamiast głównym wejściem, przy którym stali dziennikarze i pikietujący, goście weszli na dziedziniec uczelni bocznym wejściem. – Uciekają jak szczury – komentował ks. Isakowicz-Zaleski.

–...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8359

Spis treści
Zamów abonament