Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tata uczył tenisa i Chopina

18 maja 2010 | Sport | Krzysztof Rawa
Karolina Woźniacka Urodzona 11.7. 1990 w Odense. W marcu awansowała na drugie miejsce w rankingu WTA (obecnie jest trzecia). W zeszłym roku była w finale US Open, gdzie przegrała 5:7, 3:6 z Kim Clijsters. Zarobiła na korcie prawie 4 mln dolarów
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Karolina Woźniacka Urodzona 11.7. 1990 w Odense. W marcu awansowała na drugie miejsce w rankingu WTA (obecnie jest trzecia). W zeszłym roku była w finale US Open, gdzie przegrała 5:7, 3:6 z Kim Clijsters. Zarobiła na korcie prawie 4 mln dolarów

Karolina Woźniacka specjalnie dla „Rzeczpospolitej” o Polsce, duńskim księciu i koszulce od Fernando Torresa

Rz: Dlaczego pani chce, by w Polsce mówiono Karolina Woźniacka, a nie Caroline Wozniacki?

Karolina Woźniacka: Bo tak w zasadzie się nazywam. Tak jest tutaj naturalnie.

Ile jest w pani Polki?

To, że mam polskich rodziców, coś dla mnie znaczy. Czuję, że mam tę polską krew w sobie i jestem chyba pół-Polką. Myślę, że przede wszystkim widać to w moim charakterze. Gram w Warszawie po raz pierwszy i jestem ciekawa, czy kibice potraktują mnie jak swoją.

Co pani najbardziej lubi w kraju przodków?

Zawsze jak przyjeżdżałam do dziadków, ujmował mnie wyjątkowy spokój dookoła, zupełnie inna atmosfera niż gdzie indziej na świecie. No i polskie jedzenie. Jest niesamowite, bardzo je lubię, kopytka, rosół, właściwie wszystko.

Potrafi pani coś zrobić sama z naszej narodowej kuchni?

Za wiele to ja nie ugotuję, za to potrafię coś upiec. Ciasta, pieczywo, bardzo to lubię.

Hymn polski pani zaśpiewa? Mickiewicza i Słowackiego zacytuje?

Nauczyć się tego w Danii – to było dla mnie trochę za trudne. Całego hymnu nie potrafię zaśpiewać, tylko kawałek. W tych kwestiach jednak jestem bardziej obywatelką Danii.

Gra pani na pianinie, to może chociaż Chopina od czasu do czasu...

Grałam nawet całkiem dobrze, ćwiczyłam solo i na cztery ręce z koleżanką. Było fajnie, ale od kilku lat...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8625

Spis treści
Zamów abonament