Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szczęścia i pecha wszystkim po równo

18 maja 2010 | Sport | Stefan Szczepłek
Wisła i Legia to amatorstwo pod względem organizacyjnym
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Wisła i Legia to amatorstwo pod względem organizacyjnym

Lech został mistrzem Polski, bo jest dobrze zorganizowanym klubem wspieranym przez kibiców

Często mówi się, że Wisła straciła tytuł w wyniku nieszczęsnego strzału Mariusza Jopa w ostatniej minucie derbowego meczu z Cracovią. To jest duże uproszczenie. Warto przypomnieć o innej ostatniej minucie Wisły, w meczu z Polonią w stolicy, i samobójczym strzale polonisty, który przyniósł krakowianom już niemal stracone trzy punkty.

Wisła nie mogła grać na swoim stadionie i tułała się między Sosnowcem a Nową Hutą. Legia ma jedną trybunę, a i na niej sporo wrogów wśród kibiców. Lech przez jesień grał we Wronkach, gdzie raczej trudno o atmosferę wielkiego futbolu. Wtedy wiodło mu się najgorzej. Wpływ na to miał pewnie i fakt, że Jacek Zieliński dopiero poznawał drużynę, czego nieuniknioną konsekwencją były porażki w lidze i o Puchar...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8625

Spis treści
Zamów abonament