Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak złowić wyborcę przegranych

22 czerwca 2010 | Kraj | Małgorzata Subotić
Sztaby PO i PiS, by przejąć głosy kandydatów, którzy odpadli w I turze, muszą  skłonić ich zwolenników do wzięcia udziału  w II turze
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Sztaby PO i PiS, by przejąć głosy kandydatów, którzy odpadli w I turze, muszą skłonić ich zwolenników do wzięcia udziału w II turze

Do zdobycia jest ponad jedna piąta głosów oddanych w I turze

II tura wyborów prezydenckich to świat zupełnie innej kampanii niż w I turze. W dogrywce liczą się: przechwycenie wyborców po przegranych i mobilizacja własnych zwolenników.

Podstawowym zadaniem sztabów Bronisława Komorowskiego i Jarosława Kaczyńskiego jest kontrola przepływów. Upraszczając, chodzi o to, by przypłynęli do nas ci, którzy głosowali na kandydatów przegranych, a jednocześnie żeby nie odpłynęli od nas nasi dotychczasowi sympatycy. I by 4 lipca nie zostali w domu.

Gdy zwycięzców I tury dzieli dystans 5 – 6 proc., wszystko się może zdarzyć. Gra idzie o ok. 22 proc. tych, którzy nie poparli ani Komorowskiego, ani Kaczyńskiego.

Na pierwszy ogień „przyciągania” oczywiście poszedł kandydat, który znalazł się trzeci na wyborczym podium, czyli Grzegorz...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8654

Spis treści
Zamów abonament