![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Separatyści z Gruzji składają pierwsze wizyty
Prezydenci zbuntowanych republik gruzińskich Osetii Południowej i Abchazji: Eduard Kokojty i Siergiej Bagapsz, postanowili odwiedzić sojuszników z Nikaragui i Wenezueli.
Kokojty do Nikaragui miał przybyć w sobotę. Nie dotarł jednak na czas. Jego samolot z zepsutym silnikiem awaryjnie lądował na lotnisku w Helsinkach.
W Nikaragui Kokojty ma się spotkać z prezydentem Danielem Ortegą i wziąć udział w obchodach 31. rocznicy rewolucji, która pierwszy raz doprowadziła do władzy Ortegę po obaleniu dyktatora Somozy.
W sobotę w stolicy Nikaragui Managui miał się także pojawić Bagapsz. Po drodze jednak zatrzymał się na Kubie. Jego samolot miał mieć tylko międzylądowanie, ale abchaski przywódca postanowił spędzić tam więcej czasu na rozmowach z kubańskimi władzami. Nikaragua i Wenezuela to dwa z czterech krajów, które uznały niepodległość Osetii Płd. i Abchazji po wojnie Rosji z Gruzją w 2008 roku. Pozostałe to Rosja i Nauru.
