Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na Wyspie Umarłych

29 października 2010 | Podróże | Filip Frydrykiewicz
Miejsca  na cmentarzu brakuje,  dlatego coraz więcej osób chowa prochy bliskich  w urnach
autor zdjęcia: Filip Frydrykiewicz
źródło: Fotorzepa
Miejsca na cmentarzu brakuje, dlatego coraz więcej osób chowa prochy bliskich w urnach
Na grobie Diagilewa ktoś położył baletki
autor zdjęcia: Filip Frydrykiewicz
źródło: Fotorzepa
Na grobie Diagilewa ktoś położył baletki
autor zdjęcia: Filip Frydrykiewicz
źródło: Fotorzepa
źródło: Rzeczpospolita

Vaporetto odbija z przystanku przy Fondamente Nuove i płynie żwawo na północ. Z prawej widać zbliżające się mury cmentarza. Trudno oprzeć się myśli, że przepływamy Styks w drodze do świata zmarłych

Według starożytnych Greków dusza umarłego musiała się przeprawić przez Styks, by trafić do Hadesu. Przewoźnikiem był Charon. Wenecja również ma dzisiaj swojego Charona. I to niejednego, każdy przedsiębiorca pogrzebowy potrzebuje tu bowiem łodzi motorowej – czarnej, uroczyście udekorowanej. Tą łodzią przewozi w ostatniej drodze zmarłych mieszkańców miasta na wyspę San Michele. To na niej znajduje się główny cmentarz laguny. Na powierzchni 17 hektarów pochowano tu około 90 tysięcy osób.

Cmentarz na wodzie opasuje wąski pasek muru z różowej cegły urozmaicony neogotyckimi portalami z białego wapienia. Zza muru wystają ciemnozielone, niemal czarne, zaostrzone ołówki cyprysów, symbole śmierci, żałoby i nieśmiertelności. Jak pisał Czesław Miłosz: „Na cmentarzu, gdzie bramę liże tłuste morze”.

Kiedy vaporetto – w mieście, w którym ulicami są kanały, zastępuje autobus – dopływa do przystanku na wyspie, pomocnik kierowcy zarzuca grubą linę na metalowy słupek na brzegu. Naciąga ją i wprawnym ruchem robi dwie ósemki na metalowym uchwycie na burcie. Unieruchamia statek na krótkiej uwięzi. – San

Michele Isola – wykrzykuje i odsuwa metalową barierkę. Ze stateczku wysypują się na brzeg nieliczni pasażerowie. W większości starsze kobiety z kwiatami. Vaporetto terkocząc rusza w dalszą drogę, na wyspę Murano.

Konewka, kwiaty,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8765

Spis treści
Zamów abonament