Co to znaczy "bezpośrednie stosowanie konstytucji"
Co to znaczy "bezpośrednie stosowanie konstytucji"
Ewa Łętowska
W artykule "Konstytucyjne złudzenia" ("Rzeczpospolita" z 1 sierpnia) profesor Tadeusz Zieliński krytykuje projekt konstytucji opracowany przez Komisję Konstytucyjną, a zwłaszcza jego art. 9 ust. 2, mówiący, iż przepisy konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że sama konstytucja stanowi inaczej. I podaje dalej całą listę przykładów (art. 17, 18, 59 ust. 2, 63, 54 ust. 2, 57, 53 ust. 5) mających -- jego zdaniem -- świadczyć o deklaratywności i pustosłowiu projektu, ponieważ są to przepisy -- znów wmniemaniu autora -- "nie dające się" bezpośrednio zastosować. Wyprowadza stąd wniosek: "każdy praktyk (sędzia, adwokat, radca prawny) wie, że na podstawie ogólnie sformułowanych norm ustawy zasadniczej nie sposób z reguły sporządzić pozwu i orzekać o prawach i obowiązkach stron w konkretnych sprawach. Projekt konstytucji tworzyli jednak politycy wespół z teoretykami prawa. Ci ostatni chcieli >>ułatwić<< obywatelom dochodzenie ich roszczeń. Nie zauważyli jednak, że koncepcja bezpośredniego stosowania ustawy zasadniczej może zagrozić bezpieczeństwu prawnemu podmiotów, przeciw którym będą kierowane roszczenia oparte na ogólnych postanowieniach konstytucji, a nie na przepisach ustaw określających precyzyjnie, do czego dany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)