Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ideologiczna turystyka w meksykańskich górach

13 sierpnia 1996 | Świat | IJ

W wygodnych "posadas" zamienionych w hoteliki europejscy intelektualiści przez tydzień budowali przy szklance tequili nowy, lepszy świat. W tym czasie indiańskie pokojówki czyściły ich zabłocone dżinsy i buty.

Ideologiczna turystyka w meksykańskich górach

"Ludzie z pięciu kontynentów próbują tu zbudować nowy, dobry świat" -- słowa "subcomandante" Marcosa wywołują burzę oklasków, chociaż to nie on je wypowiada. Przywódca powstania Indian w Chiapas nie pojawił się na spotkaniu. Polecił "comandante" Anie Marii, by odczytała tekst w jego imieniu.

To wielkie rozczarowanie dla wiernych przybyłych z niemal wszystkich zakątków świata wyłącznie po to, by wziąć udział w wielkim zapatystowskim nabożeństwie. Na szczęście wygląd współpracowników Marcosa, znajdujących się na podium, nie zadaje kłamu otaczającej ich legendzie. Ubrani na czarno lub brązowo, zamaskowani, uzbrojeni w karabiny AK 47 wyglądają dokładnie tak jak 1 stycznia 1994 roku, gdy Marcos stanął na czele rebelii Indian w Chiapas. W tym samym dniu zaczęło obowiązywać porozumienie o wolnym handlu NAF-TA między Meksykiem, Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Indianie weszli na ścieżkę wojenną, by uzmysłowić światu, w jak wielkiej żyją nędzy.

Z powodu pełni księżyca zatopione we mgle góry Chiapas przybierają niebieskawy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 830

Spis treści
Zamów abonament