Trzecia Rzeczpospolita wobec zbrodni stalinizmu
Trzecia Rzeczpospolita wobec zbrodni stalinizmu
Adam Strzembosz
Brak radykalnego odcięcia się od PRL oraz postępujący permisywizm moralny i prawny musi odbić się negatywnie na zdolności rozróżniania dobra i zła. Sprzeciwiający się temu procesowi będą -- z konieczności -- przypominać haniebną przeszłość. Tymczasem upłynęło już dostatecznie dużo czasu, aby się z nią rozliczyć dla oparcia III Rzeczypospolitej na mocniejszych fundamentach sprawiedliwości. Byłoby wtedy łatwiej o wybaczenie i zapomnienie. Prawo w tym procesie ma swój istotny udział.
Zbrodnie stalinizmu w czasie całego okresu Polski Ludowej nie zostały właściwie potraktowane i ukarane. Wprawdzie skazano grupę wyższych oficerów iczłonków kierownictwa Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, bardzo zresztą wybiórczo, ale potem ich szybko warunkowo zwolniono. Wydalono ze służby jakąś część funkcjonariuszy urzędów bezpieczeństwa, ale nie uwzględniono większości wniosków dyscyplinarnych dotyczących prokuratorów i sędziów, nie mówiąc już o wszczynaniu przeciwko nim postępowania karnego (zob. m. in. J. Poksiński: My, sędziowie, nie od Boga, Warszawa 1996 r. ). Marginesowe znaczenie miało przesunięcie do pracy w więziennictwie prokuratorów bez wykształcenia prawniczego i bez nadziei na jego zdobycie. Niedługo po 1956 r. dawni funkcjonariusze resortu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta