Lubię żartować, nie ranić
Co to jest sukces?
Hm, bo ja wiem? Zagrać u Wajdy, dostać Oscara albo Nobla...
To kiepsko, bo Nobla i Oscara pan nie ma.
Z Wajdą też mam na pieńku, bo kiedyś namalowałem go z gołym fiutkiem...
No, jakże mogłem zapomnieć, pański stary numer.
Okazało się, że pani Krysia Zachwatowicz, żona Wajdy, nie ma poczucia humoru.
Oszpecił pan mistrza?
Nie, skądże! Miał na głowie Oscara i trzymał w muskularnych ramionach dwie kobiety: Beatę Tyszkiewicz i Krystynę Zachwatowicz, no i ze spodni wysunąłem mu członka. Może gdyby miał erekcję...
Nie, błagam. Ja chcę ten wywiad opublikować!
(śmiech) No dobrze, pan mnie zawsze powstrzymuje, a ja jestem bardzo spokojny i przyzwoity. W każdym razie wszyscy się obrazili, kiedy muzeum w Słupsku, które kupiło ten portret, zrobiło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta