Politycy chcą, żeby sklepy płaciły podatek obrotowy
Według projektu Klubu PiS wynosiłby on 1 proc. - dowiedziała się "Rz"
– Chcemy wprowadzić próg, np. podobnie jak na Węgrzech – 2 mln euro rocznego obrotu, do którego firma będzie z podatku zwolniona. Powyżej niego byłby to 1 proc. od finalnego obrotu – mówi poseł PiS Przemysław Wipler, który przewodniczył zespołowi opracowującemu projekt ustawy. – Chcemy uniknąć podobieństw z podatkiem VAT – obrotowego nie płaciliby pośrednicy, jak np. dostawcy czy hurtownie – dodaje.
Dokument jest już gotowy, jednak nie wiadomo, kiedy zostanie ogłoszony. Ostrożne szacunki mówią, że z jego tytułu do budżetu mogłoby wpłynąć nawet kilka miliardów złotych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta