Kolejny kryzys -- nie rozstanie
Podatki poróżniły SLD i PSL
Kolejny kryzys -- nie rozstanie
Wczorajsze głosowanie nad ustawą podatkową podzieliło koalicję. SLD poparł propozycję rządu: 20-, 31- i 43-procentowe stawki, PSL głosowało za propozycją Unii Pracy -- 17, 20, 33 i 45 procent. Wieczorem liderzy koalicji powołali sześcioosobowy zespół, który do środy ma jeszcze raz oszacować przewidywane wpływy do budżetu w przyszłym roku. Oceni również czy możliwe jest utrzymanie stawek przyjętych przez Sejm (popartych przez SLD) oraz, na ile realne byłoby obniżenia podatków w wersji proponowanej przez rząd (popieranej przez SLD) .
Największe powody do zdumienia miała Unia Pracy -- w niedawnej debacie żaden klub nie popierał jej stawek, a tymczasem wczoraj Sejm je przyjął. Ale zaskoczonych nie brakowało: premier, minister finansów i SLD -- bo nawet jeśli spodziewali się niespodzianki ze strony PSL, to wydawali się pewni, że ich propozycję (20, 31 i 43 procent) poprze UW; zaskoczone było PSL -- bo popierając propozycję UP nie sądziło, że poprze ją także UW, dzięki czemu została przyjęta; zaskoczona jest wreszcie UW, która przyczyniła się do zapisania w ustawie podatkowej progów, których do tej pory nie popierała.
Po tym głosowaniu, a zwłaszcza po wystąpieniu premiera Cimoszewicza, w Sejmie wielu posłów opozycyjnych było zdania, że tym razem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta