Udomowione mutanty?
Premedytacje
Udomowione mutanty?
Udomowione zwierzęta dwanaście tysięcy lat temu, z grubsza licząc, były dzikie. Teraz są łaskawe, skromne, zadowalają się byle pomyjami, same stanowiąc dla człowieka strawę: wędlinki, schabiki, kotleciki z móżdżku, wędzone ozorki.
Dlaczego ta udomowiona zwierzyna trzyma się od tysięcy lat człowieka, choć winna wiedzieć, że człowiek karmi ją i ogrzewa ciepłem ogniska przede wszystkim dla jej mięska, sierści i tłuszczyku?
Dlaczego nie zwiała od niego, kiedy jeszcze mogła. Kiedy Ziemię pokrywały knieje, a sztuczne środowisko nie stało się barierą nie do przebycia?
Dlaczego się nie oddomowiła? Nie przekazała dzieciom minimalnej przezorności w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta