Skąd Litwini wracają
"Konrad Wallenrod" po włosku
Skąd Litwini wracają
Skończyły się uroczystości, zaczęła się codzienna rzeczywistość. Niełatwa zapewne, sądząc po sporej liczbie pustych miejsc podczas drugiego wieczoru w odbudowanej Sali Bogusławskiego Teatru Narodowego. Widać oficjalni goście uznali, że wystarczająco spełnili swój obowiązek uczestnicząc w "Dziadach". Teatr zaś musi teraz rozpocząć żmudną walkę o zwykłego widza.
Jak na razie budowanie własnego repertuaru rozpoczęto w sposób nietypowy, od jednorazowego, koncertowego wykonania "Litwinów" Amilcare Ponchiellego. Jest to opera praktycznie nieobecna dziś w europejskich teatrach. Główny powód, dla którego zdecydowano się ją przypomnieć w Warszawie, jest prosty. Jej libretto...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta