Chcę być prezesem nowych szans
Chcę być prezesem nowych szans
Rozmowa z Januszem Piechocińskim, prezesem organizacji wojewódzkiej PSL w Warszawie
Zdecydował się Pan kandydować na prezesa partii nie "przeciwko komuś lub czemuś", jak napisał Pan w uzasadniającym oświadczeniu. Dlaczego więc chce Pan zostać prezesem PSL?
Stronnictwo dojrzało do tego, by na kongresie, który ma nie tylko symbolicznie otwierać drugie stulecie ruchu ludowego, w sposób poważny spróbować wyartykułować, czy PSL ma strategię na najbliższe dziesięć lat. Kongres to jest nie tylko wybór prezesa, zmiany statutowe czy też programowe, ale także powinien być próbą dokonania rozliczenia, politycznego rachunku sumienia z ostatnich sześciu lat. Stronnictwo, tak jak i inne siły polityczne, stoi przed jednym z największych wyzwań w naszej narodowej historii. W wyniku najbliższych wyborów powstanie parlament i rząd, który podpisze akt wejścia Polski do Unii Europejskiej. Środowiska społeczne, gospodarcze, polityczne nie reprezentowane w tym rządzie i parlamencie zapłacą cenę niebytu przy podejmowaniu tej historycznej decyzji.
Na razie, według sondaży, "niebyt" parlamentarny PSL jeszcze nie grozi.
Ale bardzo ważny jest też wynik. Na razie wygląda na to, że Stronnictwo nie wykorzystuje wszystkich swoich możliwości. Od liderów, członków i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta