Kandydaci na sprzedaż
Za odpowiednio wysoki datek na rzecz Partii Demokratycznej przedsiębiorcy -- nie tylko amerykańscy -- mogli z Billem Clintonem zjeść obiad, napić się kawy czy nawet zagrać w golfa. Pojawiły się jednak podejrzenia, że część ofiarodawców nie działała bezinteresownie i dzięki pieniądzom chciała wpłynąć na gospodarcze decyzje amerykańskich władz.
Kandydaci na sprzedaż
Sylwester Walczak z Nowego Jorku
W ferworze walki wyborczej Partia Demokratyczna postanowiła z dobyć 7 milionów dolarów datków od Amerykanów pochodzenia azjatyckiego. W zamian za sześciocyfrowe czeki, wypisywane na rzecz Narodowego Komitetu Demokratów (NKD) , azjatyccy biznesmeni spotykali się z prezydentem Billem Clintonem na niewielkich prywatnych przyjęciach, na których dyskutowali na temat polityki Stanów Zjednoczonych wobec Azji. Niektórzy podejrzewają nawet, że mogli oni mieć wpływ na kształtowanie tej polityki.
Powyższa sugestia to tylko wierzchołek góry lodowej, jaką może okazać się tzw. Indogate: najnowszy skandal, w jaki uwikłana jest administracja Clintona. Jego badaniem zajmują się już Departament Sprawiedliwości i Federalna Komisja Wyborcza, a w najbliższych tygodniach własne dochodzenia w tej sprawie podejmie 11 komisji i podkomisji Kongresu USA. Republikanie chcą doprowadzić do publicznych przesłuchań podejrzanych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)