Władza pogrążona w kryzysie
Władza pogrążona w kryzysie
Rozmowa z Zoranem Djindjiciem, jednym z liderów koalicji "Zajedno"
Wprawdzie z ulic Belgradu nie zniknęły kordony policyjne, policjanci nie zdjęli kamizelek kuloodpornych, jednak koalicja "Zajedno" ("Razem") odzyskała mandaty radnych w Belgradzie i w Niszu, zdobyte w listopadowych wyborach do władz lokalnych. Czy następnym krokiem będzie "okrągły stół" opozycja -- władza?
Mam co prawda taką nadzieję, ale to mój prywatny, ostrożny optymizm. To, co się dzieje, ta -- jak niektórzy mówią -- mała normalizacja nie jest bowiem rezultatem zamierzonej i przemyślanej polityki rządu serbskiego, rządzącej partii socjalistycznej, ale przejawem kryzysu i strachu władzy. Decyzja o oddaniu Belgradu we władanie opozycji nie zapadła -- wbrew temu, co się słyszy -- w gabinecie prezydenta. Rzeczywiście podjęła ją samodzielnie Miejska Komisja Wyborcza. Slobodan Miloszević traci kontrolę nad życiem politycznym i społecznym. Sądy, wojsko, wyższe uczelnie i wiele innych instytucji zaczyna działać samodzielnie.
Jakie mogą być tego konsekwencje?
Jeśli Miloszević zaakceptuje rodzącą się w Serbii demokratyczną autonomię i pozwoli tym instytucjom czy organizacjom pracować na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)