Dandys znienawidzony
Jean Raspail już 43 lata temu wydał powieść o konającej w imigracyjnych konwulsjach Francji. Kim jest ten literacki „prorok", którego książki lewicowi intelektualiści uważają za niebezpieczne lub wręcz zbójeckie?.
Jakiś czas temu, bo w roku 2011, Sylwia Ługowska, kandydatka Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu, jeden z „aniołków" Jarosława Kaczyńskiego, znalazła się pod ostrzałem za czytanie „podejrzanych" książek. Konkretnie szło o „Obóz świętych" Jeana Raspaila, z którym to tomem pojawiła się na plakacie wyborczym. Krytyka była miażdżąca: „W redakcji »Metra« nikt tej książki nie czytał ani nie znał autora. Ale zaintrygowało nas zdanie na jej temat z angielskiej Wikipedii" – można było przeczytać w komentarzu. Oto klasyczny przykład ignorancji stosowanej w służbie propagandy...
Oczy Ireny
Nakładem Wydawnictwa Dębogóra ukazał się nie tak dawno przekład kolejnej, bodaj siódmej na naszym rynku, powieści Raspaila. Ci, którzy znają jego twórczość lub też mają wobec niej określone oczekiwania, pewnie będą zaskoczeni. „Oczy Ireny" (wydanie francuskie 1984) to powieść inna od tych, które znamy, choć z drugiej strony mamy żonglowanie konwencjami dobrze znanymi z twórczości Raspaila, ale i literatury popularnej. Od powieści drogi przez nawiązania do libertyńskich opowiastek aż po kryminał czy też powieść sensacyjną. Jeśli o „Pierścieniu rybaka" pisano, że „jest to lepsze niż Dan Brown" (Wojciech Orliński), to taki opis chyba bardziej pasuje do „Oczu Ireny", które są literackim majstersztykiem utkanym z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta