Rosyjska flaga wisiała nad Charkowem
Optymistyczna wersja brzmi: Władimir Putin skonsolidował Ukraińców, na antyrosyjskich podstawach stworzył nowoczesny naród ukraiński. Głoszą ją między innymi zasłużeni polscy dyplomaci.
Konsekwencją jest nieunikniona porażka rosyjskiej polityki imperialnej, nie dziś czy jutro, ale w dalszej perspektywie. Pojawia się jednak problem – nie wiadomo, na jakim terytorium mieszka ten naród.
Jaka część Ukrainy po wywołanej przez Putina wojnie jest naprawdę i niezmiennie świadoma swej antymoskiewskiej ukraińskości? Gdzie przebiega granica, za którą Rosja nie może już liczyć na to, że miejscowi poprą utworzenie marionetkowej republiki ludowej?
Rozmawiałem o tym pod koniec ubiegłego roku z dobrą, zapatrzoną w Zachód dziennikarką z Charkowa.
– Ukraińscy patrioci pocieszają się, że na zawsze po stronie prozachodniej pozostaną miejscowości, w których padły pomniki Lenina. To, niestety,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta