Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cudzy bogowie

10 października 2015 | Plus Minus | Tomasz P. Terlikowski
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus

Zamiast za kogoś trzymać kciuki bez celu, lepiej zacisnąć palce na różańcu i cierpliwie odmawiać modlitwy w intencji tej osoby.

Zło, że ludzie przestali wierzyć w Boga, nie polega na tym, że w nic nie wierzą, ale że gotowi są uwierzyć we wszystko" – napisał kiedyś G.K. Chesterton. Ta prosta i bolesna konstatacja dotyczy nie tylko tych, którzy deklarują się jako ateiści, ale również ludzi wierzących. Tak, wiem, że może to zabrzmieć szokująco, ale człowiek deklarujący religijność, przekonujący, że jest katolikiem, także może być w istocie niewierzącym.

Czarny kot panem życia i śmierci

Wiara bowiem, i warto o tym nieustannie przypominać, nie oznacza tylko uznania istnienia Boga czy bosko-ludzkiej natury Chrystusa (w ten sposób bowiem, by przypomnieć Pismo Święte – „wierzą także demony, i drżą"), ale również, a może przede wszystkim, jest aktem zaufania, całkowitego oddania się Bogu. Wyznając w Credo „wierzę w Boga", w istocie mówię „wierzę Bogu", ufam Mu, oddaję Jemu swoje życie, uznaję, że nie ma innych bogów niż Jedyny Bóg w Trzech Osobach.

Zabobony, czytanie horoskopów, chwytanie się za guzik na widok kominiarza czy uznanie, że piątek trzynastego jest pechowy, oznacza, iż uznajemy, że ktoś inny niż Bóg może być Panem mojego życia. A to jest grzech przeciw pierwszemu przykazaniu, które wszak nie jest pierwsze przez przypadek.

Mam oczywiście świadomość, że to bardzo mocna teza, przeciw której ogromna rzesza...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10266

Wydanie: 10266

Zamów abonament