Ahistoryczna "Operetka"
Ahistoryczna "Operetka"
Z Jurkiem Sawką, reżyserem teatralnym, rozmawia Marzena Hausman
Na początku lutego br. Jurek Sawka wystawił w Sztokholmie "Operetkę" Gombrowicza. Spektakl nie miał najlepszych recenzji. Krytycy zarzucili mu brak wyrazistości artystycznej (szczególnie w scenach zbiorowych) , efekciarstwo odbijające się negatywnie na percepcji tekstu, rezygnację z realizmu na rzecz absurdu. ">>Operetka<<" czasami bawi, ale nigdy nie niepokoi" -- napisał Lars Ring w konserwatywnym dzienniku "Svenska Dagbladet". "Ogromne sceny grupowe i tumult na nowej sztokholmskiej scenie" -- to podtytuł recenzji z innego dziennika, liberalnego "Dagens Nyheter".
Zainaugurował pan działalność swojej nowej sztokholmskiej sceny "Operetką" Gombrowicza. Skąd ten wybór?
"Operetka" jest trudną sztuką, rzadko wystawianą na Zachodzie. Jest bardzo literacka, wymyślona. Konwencja operetki kontrastująca z ważnymi refleksjami też nie ułatwia inscenizacji. W "Operetce" podobają mi się niektóre elementy, ale nie dramat jako całość. To jest bardzo trudna sztuka z wieloma wielkimi i odkrywczymi elementami. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta