Obronił się i przynosi zyski
PRZEMYSŁ
Gerlach SA
Obronił się i przynosi zyski
Jeszcze trzy lata temu Gerlach był w fatalnej kondycji finansowej. Wydawało się, że nie przetrwa najbliższych miesięcy i trzeba będzie ogłosić jego upadłość. Dziś banki udzielają Gerlachowi kredytów. Prezes firmy wierzy, że za dwa lata jej akcje będą notowane na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Nie jest wykluczone, że wkrótce fabryka zwiąże się z inwestorem pasywnym, który zasili ją kapitałowo.
Począwszy od 1990 roku Gerlach -- podobnie jak wiele innych polskich przedsiębiorstw państwowych -- przynosił straty. Dotychczasowi duzi odbiorcy jego wyrobów, jak WPH, Społem czy Samopomoc Chłopska, upadli. Sporo firm, które kupowały na kredyt, stało się niewypłacalnych. Mimo systematycznie spadającej sprzedaży dyrekcja była przekonana, że kryzys jest chwilowy i nie ograniczyła produkcji. W latach 1990-91 produkowano praktycznie na skład -- wartość towaru w magazynach była kilkakrotnie większa od wartości miesięcznej sprzedaży. Wiosną 1992 r. produkcja prawie stanęła. Po raz pierwszy zwolniono kilkuset pracowników. Pozostali pracowali na pół etatu i za połowę wynagrodzenia. W przedsiębiorstwie zaczęto mówić o bankructwie i sprzedaży znaku firmowego, rozpoczęły się strajki. Rok 1992 Gerlach zamknął stratą w wysokości 2, 1 mln zł. W 1993 r. jego długi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta