Po uchodźcach do celu
Słuchając argumentów uczestników ideologicznego sporu o uchodźców, można łatwo dojść do wniosku, że tak naprawdę jest to dyskusja o tym, jaki ma być kształt polskiego społeczeństwa. Obie strony wykorzystują obecny spór, by zrealizować własną, sobie bliską wizję.
Nie jest przypadkiem, że najwięcej zwolenników pełnej otwartości na przybyszów jest po lewej stronie. Wynika to nie tylko z empatii, ale też z faktu, że lewica od dawna szukała sposobu na zmodernizowanie społeczeństwa. Napływ przybyszów z innych kultur, z innych kręgów cywilizacyjnych jest wygodnym narzędziem rozbijania polskiego tradycjonalizmu, osłabiania wpływów Kościoła. W myśl tej koncepcji nic tak nie przewietrzyłoby naszego społeczeństwa jak napływ imigrantów. Wówczas zbliżylibyśmy się do społeczeństw zachodnich. A gdyby zwiększyła się liczba wyznawców innych religii, osłabłaby pozycja nielubianego przez społecznych postępowców...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta