Tradycja porządkuje myślenie
Moje długoletnie doświadczenia z różnymi dziedzinami kultury i sztuki pokazują, że istnieje sfera, która jest zakryta przed naszym rozumem, choć czasem dostępna naszym emocjom. Udawanie, że świat niematerialny nie istnieje, jest po prostu irracjonalne - mówi prof. Wiesław Juszczak, filozof sztuki.
Plus Minus: Czy humaniści skazani są na wymarcie?
Moim zdaniem nie. Jest wielu młodych utalentowanych ludzi mających dorobek, nie mówiąc już o starszych. Nie sądzę zatem, by humanistyka rzeczywiście była w stadium upadku.
Jak zatem traktować decyzję Japonii o likwidacji w tym kraju studiów humanistycznych?
Dziwne, że sygnał wyszedł z kraju, dla którego wierność tradycji kultury była pierwszą zasadą istnienia.
Nie można sprzeciwiać się tradycji?
Nie. Tradycja to najgłębsze korzenie kultury. Oczywiście, tradycja się rozwija, tworząc konwencje, ale ich wewnętrzny rozwój nie narusza jednak pewnych granic. Na przykład, jeśli spojrzeć na przywołaną przez panią Japonię – film w okresie kina niemego rozwijał się tam jakby na przedłużeniu starych konwencji teatralnych. Tak było zresztą wszędzie. Najbardziej znany w Europie japoński reżyser, Akira Kurosawa, był wówczas krytykowany w swojej ojczyźnie za naruszanie konwencji dawnego teatru japońskiego. Najbardziej cenionym w Japonii był nieznany przez długi czas w Europie Yasujiro Ozu, który choć żył tylko 60 lat, to nakręcił 59 filmów, z czego większość jeszcze w okresie kina niemego. Później udało mu się przedostać przez barierę dźwięku, która wielu reżyserów i aktorów załamała. A w ostatnich swoich filmach wprowadził jeszcze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta