GetBack zaglądał nam w PESEL
„Rz" ujawnia | Decyzją szefowej MSW z 2015 r. spółka GetBack miała wgląd w adresy Polaków z chronionej bazy.
W czerwcu 2015 r. ówczesny minister spraw wewnętrznych w rządzie PO–PSL wydał zgodę prywatnej spółce GetBack zajmującej się odzyskiwaniem wierzytelności na dostęp do bazy adresowej z rejestru PESEL – ustaliła „Rzeczpospolita".
To precedens. O wyjątkowości tej decyzji świadczy fakt, że spółka Kruk SA o 20-letnim doświadczeniu w branży windykacyjnej takiej zgody od ministra nie dostała, choć o nią wnioskowała. – Nie pamiętam, bym taką decyzję podejmowała. Sprawami PESEL zajmował się mój zastępca, mogłam go upoważnić – mówi nam była minister Teresa Piotrowska.
Zgoda dla windykatora
GetBack chciał poprzez bazę weryfikować adresy dłużników. „Rzeczpospolita" ujawnia kulisy tej sprawy.
Wniosek o wgląd w państwowy PESEL do ministra spraw wewnętrznych złożyła wiosną 2015 r. Kancelaria Prawna GetBack (należała do GetBack SA). Prowadził ją Mariusz Brysik, członek zarządu spółki GetBack SA i radca prawny z Wrocławia.
Uzasadnienie wniosku jest ciekawe. Kancelaria wskazała, że prowadzi m.in. „obsługę funduszu sekurytyzacyjnego, któremu przysługują wierzytelności wobec osób, których dane mają być weryfikowane". I chce na podstawie poprawnie zweryfikowanych danych adresowych móc skutecznie prowadzić postępowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta