Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niebezpieczna strefa bezpieczeństwa

22 grudnia 1993 | Świat | WS

Niebezpieczna strefa bezpieczeństwa

Wojciech Sadurski z Nakury (południowy Liban)

Zniekształcony trzaskiem głos w radiotelefonie naszego jeepa przekazuje liczby i informacje, które następnie kapitan Jacek Pogorzelski przekłada mi na język cywilów: właśnie eksplodowało, ok. 12 kilometrów na południe od granicy z Izraelem, 13 pocisków kaliber 155 mm wystrzelonych przez armię izraelską. To już drugi taki komunikat nadany dziś rano. Wcześniej z libańskiej strony wystrzelono w kierunku Izraela katiusze, które spadły w "strefie bezpieczeństwa".

Z naprzeciwka nadjeżdżają dwa izraelskie transportery opancerzone. Jadą w kierunku południowym w stronę granicy, od której jesteśmy oddaleni 3 kilometry. Zwalniamy i zjeżdżamy na pobocze. "To wymóg armii izraelskiej -- gdy nadjeżdżają ich pojazdy, należy się zatrzymać" -- mówi kapitan Pogorzelski i dodaje: "Tylko niech pan nie próbuje robić zdjęć".

Jesteśmy w tak zwanej strefie bezpieczeństwa ustanowionej jednostronnie przez Izrael w 1985 roku, gdy wojska izraelskie wycofywały się z pozostałych terenów Libanu. Ten pas, ciągnący się wzdłuż granicy libańsko-izraelskiej, liczący sobie w różnych miejscach od 3 do 15 km szerokości, ma stanowić kordon bezpieczeństwa odsuwający jak najdalej od terytorium Izraela początkowo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 147

Spis treści
Zamów abonament