Drugie życie błękitnokrwistych
Polscy ziemianie, którym dopiero co władza odebrała majątki, skorzystali z historycznej szansy i ruszyli na zachód, by tam, na gruzach dawnego życia, rozpocząć nowe. Tak zaczęła się ich trwająca kilka lat przygoda z Polską Ludową.
Znajoma opowiadała mi kiedyś o swoich dziecięcych wakacjach regularnie spędzanych na wsi u dziadka. Pan Dmochowski codziennie o piątej rano objeżdżał konno wszystkie cztery majątki ziemskie, którymi zarządzał. A w niedzielę sadzał wnuki do bryczki i tak, z całą paradą, jechali na mszę do pobliskiego kościoła.
W tamtej opowieści niby wszystko się zgadzało, jeden tylko szczegół mógł budzić zdziwienie postronnych: znajoma jest moją rówieśnicą, a ja urodziłem się przecież dwanaście lat po zakończeniu wojny, jak również po wydaniu dekretu o reformie rolnej, który definitywnie – wydawałoby się – skasował w Polsce klasę ziemian oraz jej styl życia.Wbrew pozorom nie było tam jednak żadnego anachronizmu. Co więcej, wspomnienia podobnych wakacji, spędzanych na dworskim gazonie i w dwukonnej bryczce, ma całkiem spora grupa osób nadal czynnych zawodowo, z którymi na co dzień się stykamy. Zafundowali im je ludzie, którym historia stworzyła niepowtarzalną okazję odbudowy ich dawnego świata, wyrokiem bezwzględnej władzy skazanego, wydawałoby się, na zagładę. Ziemiańskie życie po 1945 r. to epizod może mniej efektowny, jeśli porównać go z poziomem materialnej egzystencji tej klasy przed wybuchem wojny, ale nie mniej fascynujący.
Przejście huraganu
Latem 1944 r., gdy armia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta