Kawałek Ameryki
Alima Gerber SA
Kawałek Ameryki
-- Z nikim nam się tak dobrze nie rozmawiało w sprawie cen jak z amerykańskim zarządem, choć związani jesteśmy z Alimą już do kilkunastu lat -- mówi Stanisław Bartman, przewodniczący Zrzeszenia Plantatorów przy rzeszowskiej wytwórni soków i odżywek dla dzieci.
Kiedy przed dwoma laty akcje Alimy kupił amerykański koncern Gerber Products Company, przeciwko tej transakcji najgłośniej oponowali właśnie plantatorzy. Obawiali się, że Amerykanie przestaną kupować od nich warzywa i owoce. Pojawiały się też inne wątpliwości. Odżywki Gerbera wchodziły właśnie na polski rynek, na którym poszukiwane były najbardziej soki dla dzieci produkcji Alimy. Po soczki ustawiały się długie kolejki, a stosunkowo drogie słoiki z deserami i zupkami Gerbera zalegały w sklepach. Nic dziwnego, że konsumenci zaczęli podejrzewać, że Gerber chce przejąć Alimę, aby zniszczyć swoją naturalną konkurencję na rynku polskim i wschodnioeuropejskim.
Dwa lata później
Po dwóch latach związku Alimy z Gerberem można stwierdzić, że ówczesne obawy się nie sprawdziły.
Amerykański koncern wykupił 60 proc. akcji Alimy 13 lutego 1992 r. za cenę 11 mln dolarów. Obiecał zainwestować w ciągu dwóch lat jeszcze 13 mln dolarów w unowocześnienie produkcji. Pakiet socjalny umowy zapewniał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta