Wielka prywatyzacja kosmosu
Już nie państwa i rywalizacja Ameryki z ZSRR, ale miliarderzy i prywatny biznes nadają ton podbojowi kosmosu. Czas na monetyzację tego wyścigu.
Kiedy 12 kwietnia 1961 r. z ZSRR wysyłano na orbitę pierwszego kosmonautę, do misji tej wybrano Jurija Gagarina, syna stolarza i dojarki z kołchozu. Decydowało proletariackie pochodzenie człowieka, który miał zainicjować podbój kosmosu. Drogę przecierała mu cztery lata wcześniej dwuletnia suczka Łajka, znajdka z moskiewskich ulic.
Ale czasy się zmieniły. We wtorek poleciał już nie proletariusz, ale najbogatszy człowiek świata Jeff Bezos, a dziewięć dni wcześniej zrobił to inny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta