Dlaczego burka drażni Europejczyków?
Zakaz zakrywania twarzy może wzmagać islamofobię.
Przed pandemią Covid-19 Europejski Trybunał Praw Człowieka – ze względu na reguły „życia wspólnotowego" – zaakceptował zakaz zakrywania twarzy, który istotnie ogranicza wolność wyznania niektórych muzułmanek. W dobie obowiązku zakrywania ust i nosa rozstrzygnięcie to wymaga rewizji.
Burka to nieprzezroczyste przykrycie głowy noszone przez niewielką część muzułmanek. Zasłania całą głowę, a pełna burka – całe ciało. Jedynie oczy zakryte są siateczką umożliwiającą widzenie. Innym strojem zakrywającym prawie całą twarz jest nikab – chusta owijana dookoła głowy, pozostawiająca odkryte czoło i oczy. Należy odróżnić je od hidżabu – islamskiej chusty, która zakrywa jedynie włosy, uszy i szyję. W 2009 r. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy powiedział, że burki nie są mile widziane we Francji. Była to zapowiedź wprowadzenia zakazu zakrywania twarzy w przestrzeniach publicznych. W istocie, ten element muzułmańskiego stroju większości Europejczyków kojarzy się ze zniewoleniem kobiet, niedopuszczalnym ograniczeniem ich podstawowych praw, które nie może być akceptowane w nowoczesnej przestrzeni publicznej. Właśnie „poszanowanie minimum wartości otwartego i demokratycznego społeczeństwa" było jednym z powodów uchwalenia w 2010 r. francuskiej ustawy zakazującej zakrywania twarzy, a w rezultacie noszenia burek i nikabów w miejscach publicznych, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta