Wynocha do lasu!
Litwa i Łotwa, gdzie Łukaszenko zaczął przysyłać uchodźców, poprosiły o pomoc unijną agencję Frontex (z siedzibą w Warszawie, nawiasem mówiąc). Polska z wyższością odrzuciła ofertę. Pewnie dlatego, że nasze służby są najlepsze w świecie i żadnej pomocy nie potrzebują.
Nie chodzi zresztą o to, by unijni funkcjonariusze – razem z polskimi strażnikami – własną piersią zasłaniali tym zboczeńcom dostęp do niepokalanej Sarmacji. Chodzi o to, żeby – skoro rząd ogłosił stan wyjątkowy i przegonił z granicy dziennikarzy – była niezależna i wiarygodna instytucja, która opowie, jak tam rzeczywiście jest i czy nasi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta