Kilka pytań do ministra spraw zagranicznych
TRYBUNAŁ W STRASBURGU
Sędzia z ogłoszenia
Kilka pytań do ministra spraw zagranicznych
K RYSTYNA CHRUPKOWA
Powołanie na sędziego poprzedza u nas długa droga: od studiów prawniczych i aplikacji przez ocenę Krajowej Rady Sądownictwa do aktu powołania przez prezydenta RP. Żeby zaś znaleźć się w trybunałach: Konstytucyjnym lub Stanu, trzeba jeszcze zostać wybranym przez Sejm. Za to sędzią prezentującym Polskę w Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu zostaje się zogłoszenia.
W "Rzeczpospolitej" z 6 października ukazało się płatne ogłoszenie MSZ informujące, że ci, którzy mają ochotę znaleźć się w Trybunale Praw Człowieka, powinni przesłać do MSZ stosowne podania, najpóźniej do 17 października. Wstępna lista trzech polskich kandydatów do Trybunału znalazła się w Strasburgu pod koniec października. Ostatecznego wyboru sędziów dokona Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy pod koniec stycznia 1998 r.
Pomysł, który budzi wątpliwości
Pomysł z ogłoszeniem budzi poważne wątpliwości. Nie mieści się zupełnie w polskiej tradycji życia publicznego. Można zaryzykować tezę, że niektórzy nie zgłosili się właśnie ze względu na tę formę. To po pierwsze. Po drugie: bardzo krótki okres zgłoszenia -- dziesięć dni od ogłoszenia -- mógł wyeliminować w przedbiegach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta