Miasto bezprawia XX wieku ?
INTERNET
Prawo autorskie w sieci
Miasto bezprawia XX wieku ?
JANUSZ BARTA
RYSZARD MARKIEWICZ
Czy dotychczasowe uregulowania prawne potrafią sprostać eksploatacji utworów w oplatających cały świat sieciach komputerowych ? Zdaniem wielu -- nie, czego rezultatem jest brak dostatecznej ochrony w tym zakresie. Internet porównywany jest nawet do przeniesionego w XXI wiek miasta z Dzikiego Zachodu, z dość bezradnym szeryfem oraz obywatelami (użytkownikami sieci) , z których każdy uzbrojony jest w wirtualny rewolwer. Co uzasadnia taki pogląd?
Jeden z podstawowych dyskutowanych dziś problemów dotyczy ustalenia, które formy działalności w międzynarodowej sieci komputerowej należy uznać za relewantne z punktu widzenia prawa autorskiego. Innymi słowy: kiedy przy udostępnianiu lub korzystaniu za pośrednictwem sieci komputerowych zutworów objętych ochroną prawa autorskiego niezbędna jest zgoda uprawnionego, ewentualnie szczególne upoważnienie ustawowe (tzw. licencja ustawowa) .
Rozwiązanie tego problemu jest, przynajmniej na pierwszy rzut oka, łatwiejsze tam, gdzie treść prawa autorskiego -- jak np. w ustawie polskiej -- ujęta jest w sposób otwarty (ustawa polska stanowi, że "twórcy przysługuje prawo korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta