Od sztucznej prokreacji do klonowania
MEDYCYNA
Kobiety będą mogły rodzić własne potomstwo nawet po okresie przekwitania
Od sztucznej prokreacji do klonowania
ZBIGNIEW WOJTASIńSKI
Przed 10 laty, 12 listopada 1987 r. , w Białymstoku przyszło na świat pierwsze w Polsce "dziecko z probówki". Na całym świecie prawdopodobnie kilkaset tysięcy dzieci urodziło się już dzięki najnowszym metodom sztucznej prokreacji, zapoczątkowanym w 1978 r. w Wielkiej Brytanii. W przyszłości kobiety będą mogły rodzić własne potomstwo nawet po okresie przekwitania.
Według Światowej Organizacji Zdrowia, niezamierzona bezdzietność uznawana jest za chorobę, której leczenie zaliczono do podstawowych praw człowieka. W kraju prawie co szóste małżeństwo ma trudności z doczekaniem się potomstwa. Jedynie z zapłodnienia zewnątrzustrojowego mogłoby skorzystać co najmniej 200 tys. par, gdyż prawie jedna trzecia przypadków niepłodności u kobiet spowodowana jest niedrożnością jajowodów. A defekt ten najbardziej kwalifikuje do zabiegu.
Sterowanie płodnością
Mimo tak dużego zapotrzebowania z leczenia co roku może skorzystać zaledwie kilka procent poszukujących pomocy małżeństw. Terapia jest bowiem dość droga: za jeden zabieg trzeba zapłacić co najmniej 2, 5-3 tys. złotych. Polska jest bowiem jedynym w Europie państwem, w którym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta