Oczy zwrócone na Waszyngton
W państwach europejskichratyfikacjaprotokołów akcesyjnych jest pewna. Jednak w amerykańskim Senacie zdecydować może przewaga tylkokilku głosów.
Oczy zwrócone na Waszyngton
Ję DRZEJ BIELECKI
z brukseli
W czasie wakacji zmieniły się bieguny poparcia dla poszerzenia NATO. O ile do lipcowego szczytu w Madrycie krajem forsującym przyjęcie nowych członków do sojuszu były Stany Zjednoczone, o tyle dziś ratyfikacja Protokołów Akcesyjnych jest w Europie, łącznie z Turcją, zapewniona. W Waszyngtonie natomiast o wyniku głosowania może zaważyć stanowisko zaledwie kilku senatorów -- wynika z rozmów, jakie przeprowadziła w ostatnich dniach "Rzeczpospolita" z dyplomatami wszystkich krajów "16" w Kwaterze Głównej NATO.
Umowę o przystąpieniu do sojuszu atlantyckiego Polski, Czech i Węgier pierwsza ratyfikować chciałaby Dania. Zdaniem dyplomatów z tego kraju parlament w Kopenhadze mógłby zaaprobować dokument już w lutym, a więc dwa miesiące po spodziewanym podpisaniu protokołów akcesyjnych przez szefów dyplomacji "16" w Brukseli w połowie grudnia. -- Chcemy w ten sposób dać przykład innym krajom i wpłynąć na decyzję podejmowaną przez ich parlamenty. Ratyfikację traktujemy jako pierwszy krok w kierunku przyjęcia do NATO republik...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta