Racja stanu: różne punkty widzenia
Racja stanu: różne punkty widzenia
Rozważania rzecznika praw obywatelskich
(1)
Wygodnym alibi dla polityków bywa od dawien dawna "racja stanu", rozumiana jako wzgląd na interes państwa, przed którym muszą ustąpić interesy jednostek (obywateli) i wszelkich mniejszości w państwie, a nawet doraźne interesy całego społeczeństwa. Owym wyższorzędnym interesem państwa usprawiedliwia się działanie z pominięciem lub wbrew obowiązującemu prawu. Pozaprawne środki uświęcają -- według tej koncepcji racji stanu -- polityczny cel, jakim jest dobro państwa.
Racja stanu w skrajnym ujęciu nie liczy się nawet z moralnością, dopuszcza wszelkie środki wiodące do wybranego celu. Skuteczność jest jedyną wartością uznawaną przez polityków kierujących się tak rozumianą "racją stanu". Ich pierwowzorem jest "Książę" Nicolo Machiavellego, który zyskał sobie w XX wieku licznych naśladowców, jak np. Benedetta Croce. Filozof ten otwarcie głosił, że "racja stanu stoi poza moralnością i religią i że przemoc oraz oszustwa są jej niezbędnym i skutecznym narzędziem" (Grundtagen der Politik, München 1924, str. 27) .
Była też racja stanu w wyżej wskazanym znaczeniu utożsamiana obłudnie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta