Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ten dzień trwa do dziś

25 lutego 2023 | Plus Minus | Aleksandra Fandrejewska
Getty Images
autor zdjęcia: Omar Marques
źródło: Rzeczpospolita
Getty Images

W Przemyślu, na Pogórzu Przemyskim, w Bieszczadach ludzie wracają pamięcią do 24 lutego 2022 r. I po roku wciąż są gotowi ruszyć ofiarom wojny z pomocą, jeśli znów okaże się to konieczne.

Lisa Palchyńska z Kijowa ma w telefonie zdjęcie kanapki. – Pod koniec maja przyjechałam wieczornym, spóźnionym pociągiem z Krakowa do Przemyśla. Była noc. Stałam na dworcu w długiej kolejce do odprawy paszportowej. Byłam głodna, zmęczona, poddenerwowana. Po czterech miesiącach wracałam do domu – wspomina (początek wojny i naloty na miasto przeżyła jeszcze w Kijowie). – W pewnym momencie podeszli wolontariusze i poczęstowali wszystkich kanapkami. Wiem, że bułka to nic wielkiego, ale popłakałam się ze wzruszenia.

Zrobiła kanapce zdjęcie i wysłała je do rodziny i do przyjaciółek. – Jeden z wolontariuszy zawołał, że jedzenia i picia jest więcej. „Proszę się nie bać, tylko częstować”.

Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych w Bieszczadach, jeszcze w środę 23 lutego zeszłego roku nagrał krótką relację w mediach społecznościowych o porozumieniu, które podpisały dwa kluby sportowe działające w gminie. A trzy dni wcześniej jeden z mieszkańców malutkiej wsi Łodyna zapytał go, czy można położyć na drodze „śpiących policjantów”, by spowolnić ruch samochodowy. Jeździło sporo aut, głównie turystów. Nie zwalniali. Nie przypuszczał zapewne, że już niedługo do aut osobowych (z rejestracjami z całej Polski) na drodze przez jego wieś dołączą autobusy kursujące kilkanaście razy w ciągu doby, wozy strażackie, karetki pogotowia czy samochody wojskowe.

Pierwsza taka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12506

Wydanie: 12506

Zamów abonament