Rosyjski trójkąt
Czy Rosji uda się znaleźć chętnych do podjęcia gry, która ponownie podzieli Europę?
Rosyjski trójkąt
SłAWOMIR POPOWSKI
Wpaździerniku tego roku, podczas szczytu Rady Europy w Strasburgu, prezydenci Francji Jacques Chirac i Rosji Borys Jelcyn wystąpili z nieoczekiwaną propozycją organizowania stałych trójstronnych spotkań konsultacyjnych przywódców Francji, Niemiec i Rosji. Niespełna dwa miesiące później, w czasie "roboczego" spotkania kanclerza Helmuta Kohla w podmoskiewskiej rezydencji jego "drogiego przyjaciela Borysa", ustalono, że pierwszy szczyt "wielkiej trójki europejskiej" odbędzie się już w maju lub czerwcu przyszłego roku w Jekaterynburgu, natomiast wiosną przyszłego roku dojdzie do kolejnego rosyjsko-niemieckiego spotkania na szczycie. Czy te zabiegi doprowadzą do powstania nowego "trójkąta europejskiego"? -- Pewności nie ma, ale Moskwa dałaby naprawdę wiele, aby tak właśnie się stało.
Kiedyś Rosjanie wierzyli, że uda im się przekonać Amerykanów do wspólnej realizacji koncepcji "koncertu mocarstw", zgodnie z którą Moskwa i Waszyngton miały się podzielić odpowiedzialnością za przestrzeganie ustanowionego przez nich porządku światowego. Kiedy jednak okazało się, że z szeroko reklamowanego rosyjsko-amerykańskiego "partnerstwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta