![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Triumf światła
TEATR
Litewska "Maskarada" w Warszawie
Triumf światła
Prawdziwe święto w życiu teatromanów nie zdarza się często. Świętem jest na pewno wizyta Wileńskiego Teatru Małego, który przyjechał do Warszawy z trzema spektaklami "Maskarady" Michaiła Lermontowa w reżyserii Rimasa Tuminasa. Wileńskie przedstawienie jest nadzwyczaj harmonijnie zakomponowane i oryginalne w formie. Nie oznacza to bynajmniej, że forma przytłacza w nim treść, co powszechnie bywa zmorą wielu scen w Polsce, które w takim zabiegu dopatrują się patentu na nowoczesność.
Rimas Tuminas wyznał, że "Maskaradę" stworzył ze złości. Spektakl był wyrazem buntu reżysera przeciw destrukcyjnemu sposobowi życia jego rodaków -- powszechnemu nihilizmowi i czarnowidztwu. Także przeciw estetyce teatralnej, która preferuje na scenie -- skąd my to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
