Papierosy na receptę
Palenie wychodzi z mody, ale marzenia o Ameryce są ciągle najlepiej sprzedającym się produktem firm tytoniowych na świecie
Papierosy na receptę
EWA BARLIK
O tym, że palenie szkodzi zdrowiu wiadomo od dawna i wielkość ostrzeżenia zamieszczanego na reklamach i opakowaniach papierosów w żaden sposób nie zmieni tego faktu. Ludzie palą nie dlatego, że chcą zachorować na raka czy na serce, ale dlatego, że muszą. Nikotyna, która występuje w mieszankach tytoniu używanych do produkcji papierosów jest bowiem środkiem uzależniającym.
Firmy tytoniowe wiedzą otym od dawna. Już w latach 70. w swoich laboratoriach podejmowały próby wyprodukowania papierosów bez nikotyny. Jednak do tej pory nie udało się, a może nie opłacało, wprowadzić bezpiecznych dla zdrowia papierosów. Zagrożone byłyby wtedy nie tylko interesy przemysłu, ale i plantatorów produkujących na świecie ponad 6 mln ton tytoniu rocznie.
Najnowsze wydarzenia wskazują, że blisko 400-letnia historia tytoniu dobiega końca. Zanim jednak to nastąpi, lobby tytoniowe będzie robiło wszystko, by maksymalnie przedłużyć żywot swoich produktów.
Wprawdzie liczba palaczy na świecie już nie rośnie, a w wielu krajach -- w tym w Polsce -- spada, jednak 3 miliony osób rocznie umiera na choroby powodowane przez palenie papierosów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta